Logo

Muzeum Powiatowe w Nysie

48-300 Nysa, ul. Biskupa Jarosława 11, tel. 77 433 20 83, 77 435 50 10

Luty


Powiększenie

Albrecht Dürer "Melancholia"

Czas powstania: 1514 r.
Wymiary: wysokość - 24 cm, szerokość - 18,9 cm
Materiał i technika: miedzioryt

W roku 1528, najsłynniejszy filozof i filolog renesansu, humanista i wielki pedagog tak oceniał twórczość graficzną Albrechta Dürera: „ Aczkolwiek Dürera należy podziwiać pod każdym względem, to ileż potrafi on wyrazić czarnymi kreskami? Cienie, światło, blask, wzniosłość, głębia… Ileż rzeczy przedstawia, których przedstawić nie sposób, ogień, promienie, grzmot, błyskawicę albo mgłę; wszystkie uczucia, całą duszę człowieka objawioną w ujęciu postaci, nawet niemal głos. I wszystko to pokazuje czarnymi kreskami w taki sposób, że skrzywdziłbyś dzieło nakładając farby”.
Jednym z najsłynniejszych sztychów A. Dürera jest „Melancholia”, dzieło graficzne wszech czasów, powstałe w 1514 roku, wkrótce po śmierci matki artysty. Kiedy pracował nad tym wybitnym dziełem, był już w pełni ukształtowanym, dojrzałym artystą. Miał wówczas 43 lata i wspaniałą listę dokonań rysunkowych, malarskich i graficznych na swoim koncie. „Melancholia” jest miedziorytem, którego zagadkowość, bogactwo symboli, ukrytych znaczeń, metafor, pozwala nam podążać za niezwykłym, żywym intelektem twórcy. Rycina ta intryguje z wielu powodów. Siedząca na progu postać uskrzydlonej kobiety – anioła, młodej i pięknej, w długiej sukni, do której ma przytroczony pęk kluczy, niżej wypełnioną sakiewkę, należy zapewne do świata istot wyższych, doskonałych, ale mimo swojej doskonałości nie jest wolna od cierpienia i ziemskich udręk. Ma na głowie wieniec liści, jest pogrążona w głębokim smutku, niczym biblijny Hiob, którego rozpacz, zdaje się nie mieć końca. Postać ta prowadzi nas do świata symboli. Na jej kolanach księga i cyrkiel, lecz przedmiotów tych nie używa. Obok rozrzucone narzędzia stolarskie, piła, strug, przymiar, rozrzucone gwoździe, w głębi wielościan, oparta o ścianę drabina, waga, klepsydra, kwadrat magiczny, żarna i siedzący na nich Geniusz, postać ze świata mitów. Ale i on pozostaje bezczynny, jakby zastygł w smutku i braku nadziei. Przedmioty te wskazują na liczby, czas, rozum w służbie czynów, lecz brakuje im wiary w jakąkolwiek możliwość zmian. Nawet zwinięty w kłębek pies popadł w stan inercji, jaki towarzyszy wszystkim i wszystkiemu.
W głębi pejzaż nadmorski, ciemne, nocne niebo nad wybrzeżem, oświetlone tylko łuną i światłem tęczy. Tylko skrzeczący nietoperz, trzymający napis „Melencolia I” zdaje się należeć do świata, który się nie zatrzymał. Czy mamy zatem stan rozpaczy tak wielkiej, że nic nie jest w stanie tego zmienić? Rozpacz rozumu, a może alegoria artysty, który nie widzi przed sobą przyszłości, jest niezdolny do tworzenia, wyczerpał wszystkie możliwości?...
Najpełniejszą interpretację tego zagadkowego dzieła pozostawił Erwin Panofsky, który znakomicie rozwinął teorię interpretacji ikonologicznej tego i wielu innych dzieł plastycznych, zwracając uwagę na istotę melancholijną, której temperament zdominowany jest przez „czarną energię” bądź czarny „humor”, stan przejmującej goryczy, którą zawiaduje Saturn, władca ciemności i zimna. E. Panofsky zauważa: „Dürer, każąc Melancholii wspierać głowę zaciśniętą dłonią, przekształca charakterologiczny czy nawet medyczny symptom w gest ekspresyjny. Melencolia I nie jest ani skąpcem, ani przypadkiem choroby psychicznej, lecz myśleniem o rozterce, Nie chodzi tu o urojenie, lecz o problem, który nie może być rozstrzygnięty”1.

________________________________________
1 E. Panofsky, Studia z historii sztuki, wybrał, opracował i opatrzył posłowiem Jan Białostocki, PIW, Warszawa 1971, s. 283.

oprac. Małgorzata Radziewicz