Trzydzieści lat zatarło w pamięci szczegóły naszego pierwszego spotkanie ze Stanisławem Kilareckim, z którym, u niego w mieszkaniu, omawialiśmy plan pierwszej wystawy nyskich artystów. Wtedy naszą wystawę nazwaliśmy "SALON". I tak już zostało. Staszek miał się zająć agitacją młodych artystów skupionych wokół Ogniska Plastycznego, a ja miałam za zadanie omówić sprawę wystawy z dyrekcją naszego Muzeum. I tak dzieki ówczesnej Dyrektor Elinie Romińskiej i pomocy Kazimierza Staszkowa doprowadziliśmy jesienią 1990 roku do pierwszej naszej wystawy. Nawiązaliśmy, jako stowarzyszenie współpracę z artystami z Czech, Belgii, Francji i Niemiec, co zaowocowało naszymi wystawami zagranicą.(...)
"Salon wirtualny" jest dostępny pod linkiem: http://www.muzeum.nysa.pl/web.n4?go=263