Logo

Muzeum Powiatowe w Nysie

48-300 Nysa, ul. Biskupa Jarosława 11, tel. 77 433 20 83, 77 435 50 10

Marzec


Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie

Karl Dankwart, "Cud rozmnożenia chleba" i "Chrystus w domu Marii i Marty"

Czas powstania: 2. poł. XVII w.
Wymiary: wysokość - 124 cm, szerokość - 100 cm
Materiał i technika: olej na płótnie

Wśród obrazów zdobiących ściany sal barokowych II piętra Muzeum w Nysie zwracają uwagę dwa dzieła o tematyce chrystologicznej, zawieszone obok siebie: „Cud rozmnożenia chleba” oraz „Chrystus w domu Marii i Marty”. Według najnowszych badań oba są autorstwa Karla Dankwarta - znakomitego malarza fresków i obrazów olejnych, działającego na Śląsku i w Polsce w 2. poł. XVII wieku.

Karl Dankwart urodził się ok. 1650 r. w szlacheckiej lub patrycjuszowskiej rodzinie, jako syn pułkownika wojsk szwedzkich. Malarstwa uczył się u Martina Antona Lublińskiego i Giovanniego Tencalli w Ołomuńcu. W 1686 roku założył rodzinę, żeniąc się w Głogowie z Barbarą Elżbietą, córką miejscowego chmielarza Casparusa Gurcke, z którą miał troje dzieci. Pracował jako nadworny malarz biskupa wrocławskiego Franciszka Ludwika von Neuburg, na stałe osiadłego w Nysie. W późniejszym okresie był nadwornym malarzem Jana III Sobieskiego, a także autorem dekoracji malarskiej wnętrza bazyliki NMP na Jasnej Górze. Karl Dankwart uznawany jest za jednego z prekursorów iluzjonistycznego malarstwa trójwymiarowego w Środkowej Europie.

Artysta pracował również dla kłodzkiego i nyskiego zakonu jezuitów. W kościele jezuickim w Kłodzku wykonał on serię czternastu fresków. W Nysie udekorował freskami wnętrze wzniesionego przy Rynku Solnym kościoła pw. Wniebowzięcia NMP, jak również namalował kilkanaście olejnych obrazów z przeznaczeniem do refektarza budynku kolegium jezuickiego (obecnie aula „Carolinum”).

Wybrana na obiekt miesiąca para obrazów pochodzi właśnie z tego zespołu malowideł. Obrazy umieszczone były najprawdopodobniej na tylnej ścianie po obu stronach głównego wejścia do sali. Ich tematyka odnosi się bezpośrednio do funkcji refektarza. Ukazując popularne sceny ewangeliczne: „Cud rozmnożenia chleba” oraz „Chrystusa w domu Marii i Marty”, przypominały o boskim pochodzeniu wszelkiego ziemskiego pożywienia oraz podkreślały nadrzędność zgłębiania Słowa Bożego - czytanego tu przy każdym posiłku - nad zajmowaniem się sprawami ziemskimi.

„Cud rozmnożenia chleba” jest obrazem o asymetrycznej kompozycji, wyraźnie podzielonym na dwa plany. Na pierwszym planie przedstawiono Chrystusa w otoczeniu apostołów, błogosławiącego ryby niesione przez małego chłopca oraz chleby podawane przez młodą kobietę. Na drugim, odległym planie widać tłumy siedzących ludzi, którzy oczekują na cud. Treść malowidła odnosi się do wydarzeń opisanych m.in. przez Jana Ewangelistę (J 6,1-13): „Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?» Jezus zatem rzekł: «Każcie ludziom usiąść!» A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy”

„Chrystus w domu Marii i Marty” to obraz przedstawiający scenę we wnętrzu. Widoczny jest na nim wyraźny podział na dwie części. Po lewej stronie umieszczono Martę z łyżką w ręku, a wokół niej i za jej plecami rozmieszczono wiele elementów nawiązujących do codziennej krzątaniny: kominek, przy którym gotuje się posiłek, warzywa, fragmenty wyposażenia kuchennego. Druga, prawa połowa obrazu wypełniona jest postaciami: za stołem Chrystus wraz z apostołami, a u Jego stóp siedząca Maria z księgą na kolanach. Zilustrowane wydarzenie zostało opisane w Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 10, 38-42): „W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».”

Oba obrazy namalowane są kolorami stonowanymi, pastelowymi, z przewagą barw ciepłych, z nielicznymi akcentami bieli i czerwieni szat.


Wybrana literatura:
Karpowicz M., Karol Dankwart, malarz znany i nieznany, [w:] Willmann i inni. Malarstwo, rysunek i grafika na Śląsku i w krajach ościennych w XVII i XVIII wieku, Wrocław 2001, s. 164-175.
Kozieł A., Szwed i jezuici. Karl Dankwart i jego nieznane prace malarskie dla nyskich i kłodzkich jezuitów, [w:] Po obu stronach Bałtyku. Wzajemne relacje miedzy Skandynawią a Europą Środkową, pod redakcją Jana Harasimowicza, Piotra Oszczanowskiego, Marcina Wisłockiego, Wrocław 2006, s. 265-276.
Prószyńska Z., Rozanow Z, Smulikowska E., Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających, t. II, Wrocław-Gdańsk 1975, s. 14-16.
Ptak A., Stan badań nad życiem i twórczością Karla Dankwarta (Carolusa Tanquarda), [w:] Willmann i inni: malarstwo, rysunek i grafika na Śląsku i w krajach ościennych w XVII i XVIII wieku, Wrocław 2001, s. 176-181.

oprac. Adriana Zalewska-Wąsowicz