Logo

Muzeum Powiatowe w Nysie

48-300 Nysa, ul. Biskupa Jarosława 11, tel. 77 433 20 83, 77 435 50 10

Kwiecień


Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie

Zoomorficzna akwamanila


Czas powstania:
1 poł. XIV w.
Wymiary: wysokość - 12,1 cm, szerokość - 10,58 cm, głębokość - 5,5 cm
Materiał i technika: ceramika

Rytuał obmywania rąk w średniowieczu stanowił ważną część nie tylko liturgii chrześcijańskiej, lecz również przeniknął do zachowań osób świeckich. Różnego rodzaju ablucje, a w szczególności lavabo (łac. obmywam), czyli obrzęd obmywania rąk przed Eucharystią mają korzenie w tradycji żydowskiej. Według prawa mojżeszowego kapłani przed wejściem do miejsca spotkań lub przed usługiwaniem przy ołtarzu musieli obmyć swoje dłonie i stopy w miedzianej misie (Wj 30:18-21). Inny przepis głosi, iż jeżeli odnaleziono ofiarę morderstwa, a nie udało się ustalić sprawcy, to starszyzna powinna złożyć ofiarę z jałówki oraz umyć ręce na znak niewinności (Pwt 21:1-8). Uczeni w piśmie i faryzeusze przykładali wielką wagę do obmywania rąk i zarzucali uczniom Jezusa, iż łamią tradycję poprzez niemycie rąk przed posiłkiem. Nie chodziło tu stricte o cele higieniczne, ale o pewien rytuał — „bo faryzeusze i wszyscy Żydzi (...) nie jedzą, jeśli nie umyją rąk aż do łokci” (Mk 7:2-5; Mt 15:2). Talmud Babiloński traktuje osobę jedzącą nieumytymi rękoma na równi ze współżyjącym z nierządnicą, i oznajmia, że kto lekceważy obmywanie rąk, zostanie „wykorzeniony z tego świata”.

W liturgii chrześcijańskiej obrzęd lavabo pojawił się około IV w. n.e. w Antiochii i Jerozolimie. Nazwa obrzędu wywodzi się od łacińskich słów wersetu 6 Psalmu 26: Lavabo inter innocentes manus meas („Umywam ręce na znak niewinności”).Wykonuje się go bezpośrednio przed sakramentem eucharystii. Osoba usługująca do mszy polewa dłonie kapłana znajdujące się nad misą, a następnie podaje mu do wytarcia lniany ręcznik. Celebrujący mszę wypowiada wówczas słowa: Obmyj mnie Panie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego. Obrzęd lavabo ma nie tylko charakter metaforyczny, pokazujący oczyszczenie się z grzechu i czystość duchową, lecz także ma korzenie praktyczne. W starożytności i wczesnym średniowieczu, po procesji, a bezpośrednio przed eucharystią, uczestniczący we mszy składali ofiarę w postaci płodów rolnych, mięsa, owoców itp. na ręce kapłana. Celebrans musiał umyć dłonie przed sakramentem, w którym bezpośrednio dotyka nimi Ciała Chrystusa.

W okresie pierwszych czterech krucjat (1095–1204), krzyżowcy często przebywali w Konstantynopolu, gdzie prawdopodobnie po raz pierwszy zetknęli się z akwamanilą (łac. aqua – woda, manus – ręka), czyli antropo– lub zoomorficznym naczyniem z dwoma otworami: wlewem i wylewem. Najstarsze akwamanile pochodzą z terenów Persji i datuje się je na VII w n.e. Z tamtych rejonów przeniknęły dalej na Zachód, w kierunku wielokulturowego centrum, jakim było Cesarstwo Bizantyjskie. Akwamanile wykonywane były z metalu, głównie brązu, w technice tzw. wosku traconego. Często posiadały bogate zdobienie. Takie naczynia, zakupione lub jako łup wojenny, trafiały na Zachód, gdzie często ofiarowane były kościołom, bazylikom i katedrom. Konstrukcja przedmiotu, jego kształt, piękny wygląd i zdobienia sprawiły, iż został on szybko przyjęty do obrzędu lavabo. Rosnąca popularność akwamanil sprawiła, iż w XII w. rozpoczęto ich produkcję na terenach europejskich m in. w Magdeburgu i Hildesheim. Często przybierały one formy zwierząt (1/3 znanych naczyń przedstawia lwy), również fantastycznych. Istnieją też przedstawienia antropomorficzne, nawiązujące do mitologii i historii, niekiedy o charakterze humorystycznym np. ciekawe przedstawienie Phyllis ujeżdżającej Arystotelesa.
Obrzęd obmywania rąk i akwamanile przeniknęły z obrzędowości liturgicznej w sferę świecką, stając się ważnym elementem etykiety. Bogaci mieszczanie, szlachta i magnaci używali ich do mycia dłoni przed i po posiłku. Posiadanie akwamanili wykonanej z brązu łączyło się z dużym prestiżem, gdyż były to naczynia trudne w wykonaniu, a więc wyjątkowo drogie. Dla mniej zamożnej klienteli wytwarzano akwamanile ceramiczne.

W zbiorach archeologicznych Muzeum w Nysie znajduje się zoomorficzna akwamanila ceramiczna, zachowana w dużym fragmencie. Naczynie zostało poddane rekonstrukcji. Wymiary zachowanego fragmentu wynoszą 121×58,5×55 mm, a naczynia po rekonstrukcji 121×105,8×55 mm. Długość wylewu wynosi 19 mm, jego średnica zewnętrzna 17 mm, a wewnętrzna 8 mm. Średnica wlewu naczynia wynosi 11,5 mm. Akwamanila przedstawia prawdopodobnie psa, zwierzę cenione w średniowieczu ze względu na inteligencję i wierność. Wykonana jest z dobrze wypalonej, drobnoziarnistej gliny z kwarcową domieszką, w typie tzw. ceramiki szarej stołowej (niem. Feinware). Naczynie ma naturalny kolor wypalonej gliny (beżowo–szary), z nielicznymi skazami powstałymi na skutek wysokiej temperatury wypału. Tułów zwierzęcia został wykonany na kole garncarskim, a następnie doklejony do osobno uformowanej głowy. Kufa została uformowana w dziobowaty wylew, zaś wlew znajduje się na sklepieniu czaszki. Naczynie posiadało taśmowate ucho umieszczone z tyłu, które zostało zrekonstruowane. Zdobione jest ornamentem rytym i plastyczną listwą umieszczoną nad oczami zwierzęcia. Niestety nie znamy kontekstu odkrycia nyskiej akwamanili. Prawdopodobnie została wydobyta podczas prac budowlanych prowadzonych w latach 50. XX w. na terenie centrum Nysy. Analiza stylistyczna oraz technologiczna wskazuje, iż naczynie pochodzi z pierwszej połowy XIV w.

Jakkolwiek niepozorna, nyska akwamanila jest wyjątkowo cennym eksponatem. O jej wyjątkowości może świadczyć, iż w zbiorach polskich muzeów odnajdziemy tylko kilkanaście akwamanili ceramicznych. Zwiedzający mogą podziwiać ten ciekawy przedmiot na stałej ekspozycji średniowiecznych znalezisk archeologicznych, znajdującej się na I piętrze Muzeum w Nysie.


Wybrana literatura:


Barnet P., Medieval Aquamanilia, [w:] „Heilbrunn Timeline of Art History”, Metropolitan Museum of Art, 2000, <http://www.metmuseum.org/toah/hd/aqua/hd_aqua.htm> [dostęp: 24.03.2014].
Fogel J., Ziemiański mecenat archeologiczny w Wielkim Księstwie Poznańskim: Adolf Skarbek-Malczewski (1813-1887) z Kruchowa koło Trzemeszna, odkrywca słynnego aquamanile, „Folia Praehistorica Posnaniensia”, 2005, t. 13/14, s. 39-58.
Głowa W, Lavabo, [w:] Encyklopedia katolicka, Lublin 2004, t. 10, s. 85.
Gross U., Das Aquamanile der „rotbemalten Feinware” aus Speyer, „Pfälzer Heimat”, 1983, t. 4, s. 145-155.
Merrony M., Medieval Aquamanilia: Lions, Dragons and Other Beasts, [„Minerva”, 2006, t. 17(6), s. 17-25.
Wnikliwe poznawanie pism, Warszawa 2006, t. 2, s. 223-224.


Oprac. Krzysztof Dobrzański